#1 2008-12-22 16:57:54

danio492213

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-21
Posty: 53
Punktów :   
Nick w grze: Dai El

Jakie kawały lubicie?

Ja ubóstwiam kawały o Polaku, Rusku.....,np.
Był polak, rusek i niemiec. Założyli się kto pierwszy wypije beczkę bimbru, pocałuje ręke niedzwiedzicy i przeleci eskimoskę.
Pierwszy Niemiec "Łyk" wpadł do jaskini, usłyszał ryk niedzwiedzicy i uciekł. Drugi Rusek "Łyk Łyk" wpadł do jaskini, usłyszał ryk niedzwiedzicy i uciekł. Trzeci Polak "Łyk Łyk Łyk" wpadł do jaskini (*łup łup łup*) wychodzi
i się pyta gdzie ta eskimoska, którą miałem w ręke pocałować.


http://img.photobucket.com/albums/v338/Nukesquad/bleach-signature.jpg

Offline

 

#2 2008-12-22 17:40:46

ZiD

Administrator

8222188
Skąd: Częstochowa
Zarejestrowany: 2008-12-21
Posty: 88
Punktów :   
Nick w grze: H O T..., Zidy

Re: Jakie kawały lubicie?

W sumie nieważne o czym ważne żeby był śmieszny taka prawda. Nie głosowałem bo jakoś nie mam ulubionych. Z tych co mnie śmieszą najbardziej to chyba o Polaku... , blondynki, +18.

Edit: Skoro wszyscy kawały wrzucają to ja też coś dorzuce:P.

Zaczęła się elementarna nauka Jasia. Ojciec posłał go do szkoły publicznej.
Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca Jasia i mówi mu, że Jasiu jest diabłem
wcielonym wszyscy się go boją, dziewczynki nie mogą spać po nocach po jego
wybrykach i w związku z tym usuwa Jasia ze szkoły.

Ojciec więc zapisał Jasia do szkoły prywatnej. Po miesiącu nauczycielka wzywa
ojca i historia się powtarza - opowieść o znerwicowanych kolegach i
koleżankach , o połamanych meblach w szkole itp.



Ojciec wymyślił żeby Jasia zapisać do szkoły Jezuitów (że Bóg to ostatnia
deska ratunku dla Jasia).
Jak wymyślił tak i zrobił. Po miesiącu wzywają Jezuici ojca Jasia na wywiadówkę.
Ojciec przygotowany na najgorsze... przychodzi i słyszy, że dawno takiego
porządnego ucznia jak Jasiu nie mieli. Pomaga kolegom, zawsze jest
przygotowany, uczy się pilnie itp.

Ojciec w szoku, że syn takiej przemiany doznał , postanowił Jasia zapytać co
ją spowodowało !?

Jaś na to:
- Ojciec, bo tam jest tak: wchodzisz do szkoły a tam na korytarzu człowiek na
krzyżu, idziesz na stołówkę - wisi człowiek na krzyżu, u dyrektora człowiek na
krzyżu. Ojciec ....! Tam się z ludźmi nie pierdolą !


http://img510.imageshack.us/img510/5416/hichigosyngvn4.png

Offline

 

#3 2008-12-23 01:23:42

Wiecz Derw Pve

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-23
Posty: 11
Punktów :   

Re: Jakie kawały lubicie?

- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!

Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.

Jedzie Jasio rowerem:
- Lowelku jedź !
- Lowelku stój !
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
- Taki duży chłopczyk a nie potrafi poprawnie wymówić 'r'
A Jasio na to :
Spierrrdalaj starrra kurrrwo !!!
A ty Lowelku jedź .

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!

Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...

Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...
Ksiądz zapukał...
A Jasiu:
- K**wa, co mnie straszysz?!

wiecie już co


Zaczyna się pięknym dniem a dzień kończy się piekłem tak jest wszędzie
Prop-Najazd popielców
Fac-Zaraza
Elona-Zmierzch

Offline

 

#4 2008-12-23 15:50:01

Mirras Jasmin

Gość

Re: Jakie kawały lubicie?

oo Polaku.... iitd. hehe

W pociągu jedzie Niemiec, Rusek i Polak. Kłócą sie, który z państw najlepiej kradnie.
1. Niemiec wstał i mówi do Ruska:
- Tyyy Rusek wstań, zgaś światło i szybko je zapal.
Rusek:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił światło. Patrzy i nie ma sznurówek. Rusek mówi do Niemca:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
2. Rusek mówi do Polaka:
- Tyyyy Polak, zgaś i zapal szybko światło.
Polak na to:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił. Patrzy i nie ma krawatu.
Polak na to:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
3. Polak mówi do Niemca:
- zgaś i zapal szybko światło.
Niemiec zgasił i zapalił światło. Patrzy wszystko ma na sobie. I zaczynają się śmiać z Polaka, że w Polsce nie potrafią kraść.
Zaraz wpada konduktor i mówi:
- Panowie!! Panowie!! Ewakuacja, ktoś nam tory podpierdolił ;D

Jest Polka, Rusek i Niemiec złapał ich diabeł i chcial ich zabić lecz oni poprosili o litość. Diabeł zgodził się, postawił im warunek, że mają w przeciągu miesiąca założyć sklep i maja mieć w nim wszytko o co on poprosi. Minął miesiąc diabeł przychodzi do Ruska i mówi poproszę 4kg ni chuja, Rusek na to:
- Nie mam.
Więc diabeł go zabił. Przyszła kolej na Niemca, diabeł wchodzi do sklepu i prosi o 4kg ni chuja Niemiec mówi że nie ma więc jego także zabija. Na końcu diabeł wybiera sie o Polaka i mówi poproszę 4kg ni chuja,Polak bierze go za ręke i prowadzi do piwnicy, Polak otwiera drzwi i mówi:
- Widzisz tu coś?
Diabeł na do:
- Ni chuja
Polak:
- Więc bierz 4kg i spierdalaj...

 
Diabeł zagarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi :
-przynieście coś do czyszczenia
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla a rusek sie nie pojawił.Diabeł mówi:
-a teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście.Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i sie śmieje.Diabeł:
-czemu beczysz ?
-bo boli
-a czemu sie śmiejesz ?
-bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic !!!

 
Polak, Francuz i Niemiec idą do piekła. Przed piekłem jest przepaść. Diabeł mówi do Francuza:
-Skacz!
-Nie skoczę!
-Gentelman by skoczył.
Francuz skoczył. Dibeł mówi do Niemca:
-Skacz!
-Nie skoczę!
-Gentelman by skoczył.
-Nie skoczę!
-To rozkaz!
Niemiec skoczył. Diabeł mówi do Polaka:
-Skacz!
-Nie skoczę!
-Gentelman by skoczył.
-Nie skoczę!
-To rozkaz!
-Nie skoczę!
-A, to nie skacz!
Polak skoczył.

teraz moze torche o jasiu

Jasiu wraca do domu cały podrapany: ręce, twarz, nogi, więc mama się go pyta:
• Synku co się stało?
• Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
• Ale przecież rowerek stoi w garażu i ma zepsute siodełko...
• No, ale to był rowerek pożyczony.
• I jak to się stało?
• Wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg.
• Ale przecież dzisiaj rano widziałam, że wylali pod naszym blokiem asfalt, tam nie ma żwiru!
• No tak, ale ja wpadłem tak naprawdę w krzaki i się porysowałem.
• Kochanie przecież krzaki wycięli wczoraj wieczorem...
Na to Jasiu zrobił wkurzoną minę i krzyczy:
• Kot jest mój i będę go pierdolił kiedy mi się podoba!

Trójka dzieci pojechała na wymianę do Anglii. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
- Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
- Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolację leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
- Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
- Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolację leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
- Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
- Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...

Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...

Jasio pyta ojca:
- Tato, czy to prawda, co mówiła wczoraj pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy?
- Być może synku, nie znam rodziny pani Kowalskiej...

 

#5 2008-12-23 21:26:09

Misiek

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-12-22
Posty: 51
Punktów :   
Nick w grze: X Sztuka X

Re: Jakie kawały lubicie?

Ja lubie kawały o żydach, np:
Dlaczego żyd pisze się przez ż z kropką?
o wymienia się na gaz.
Albo
Co robi żydówka na czubku komina?
Puszcza się z dymem


Iś bin welt majster das welt

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.097 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.77rgdh.pun.pl www.karczmaankhmorpork.pun.pl www.tkdlomazy.pun.pl www.telefony.pun.pl www.ekonomia1zaoczne.pun.pl